sobota, 15 grudnia 2018

L'BIOTICA MASKA ALGOWA PEEL-OFF - OCZYSZCZAJĄCA


Dziś chciałam Wam pokazać maskę algową, jest to nowość L'biotica.

OPIS: Maska algowa peel-off to zabieg stosowany w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych po intensywnych kuracjach i jako osobny zabieg upiększający. Dzięki swoim wyjątkowym właściwościom maska alginatowa nawilża i rewitalizuje cerę.

Marokańska glinka Ghassoul wchłania szkodliwe substancje i toksyny znajdujące się w skórze.
Olejek eteryczny z grejpfruta ma działanie antyseptyczne, odświeżające, tonizujące. Wspomaga walkę z trądzikiem, pielęgnuje skórę skłonną do przetłuszczania.

Efekty:
- wspomaga regulację sebum
- działa matująco na strefę T
- pozostawia skórę gładką i nawilżoną



MOJA OPINIA: Maski algowe to już kultowe produkty. Ja ze swojej strony radzę podzielić produkt na dwa oddzielne zabiegi. Z jednej saszetki wychodzi ilość dość spora, najlepsza właśnie dla dwóch osób. Jedyne co mi w niej nie odpowiada to zapach, lekko kamforowy. Maska świetnie się rozrabia proszek łączy się z wodą bez żadnych grudek. Wychodzi z tego gęsta maska w kolorze cielistym. Ładnie nawilża buzię zastygając na niej tworzy gumową powłokę. To jedne z moich ulubionych masek bo wystarczy je potem zdjąć ręką, nie trzeba nic myć czy mazać się. Tego typu produkty działają kojąco - są fajnym pomysłem po peelingu czy kwasach żeby wyciszyć cerę. Ze swojej strony dodam, że warto korzystać z lekko ciepłej wody wtedy nakładanie będzie jeszcze milsze. 

Bardzo fajna maseczka, co prawda oczyszczenia nie zauważyłam, ale ukojenie i wygładzenie skóry już tak. W masce można sprzątać, chodzić itd. nie jesteśmy uziemieni. 

Polecam serdecznie. 


15 komentarzy:

  1. Dobrze na mnie działają algi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super, że maseczka daje jakieś pozytywne efekty a po za tym jest wygodna i nie krępuje ruchów

    OdpowiedzUsuń
  3. Maskę chętnie poznam :) Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że mogłabym skorzystać z takiej maski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę ją poszukać jak przylecę do Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tej masce jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałam takiej maseczki, ale zachęciłaś mnie do wypróbowania

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawiły mnie te algowe maski. Teraz już wiem, że warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę jej poszukać bo mnie skusiłaś! tylko ten zapach lekko kamforowy odstrasza :p

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię tego typu maski, ale już dawno ich nie robiłam .

    OdpowiedzUsuń
  11. A moja skóra po tej masce płacze... Skóra zamiast ukojenia jest czerwona, swędząca i o wyjściu z domu po tym "zabiegu" nie ma nawet mowy :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl