Strony

sobota, 27 lipca 2013

Podkład Maxfactor Smooth Effect natural i Covergirl & Olay 225



Pokażę dziś dwa podkłady, które nabyłam na allegro jakiś czas temu i ciągle używam, w zależności  od potrzeb.


Obecnie w kosmetyczce (jeśli dobrze liczę) mam 6 podkładów - to zakupy sprzed roku, w sumie nie wiem po co tyle nakupiłam:). Dziś o dwóch z nich.

Podkład Maxfactor Smooth Effect - Mam w odcieniu natural. Swoją drogą jest to naprawdę dość jasny odcień, w porównaniu z kolorem natural w innych podkładach. Jest to podkład bardzo lekki, w formie płynnej. Łatwo się go nanosi na twarz, ładnie ujednolica koloryt, fajnie też nawilża. Niestety nie pokrywa wszystkich niedoskonałości. Cera po nałożeniu wygląda na zdrową bez efektu maski. Lekka formuła sprawia, że nie tworzy smug podczas nakładania. Bardzo mało kryjący, nie podkreśla suchych skórek. Kiedy moja cera jest w lepszej kondycji jestem z niegozadowolona :). Fajny też na lato.


CoverGirl and Olay Simply Ageless Foundation (Kremowy podkład z serum) - To połączenie kremowego podkładu z serum Olay 'Regenerist' z SPF 22. Klinicznie wykazano, że zapewnia znaczną poprawę stanu skóry w zaledwie cztery tygodnie.
Z jednej strony pudełeczka mamy podkład, z drugiej zaś gąbkę. Jego zaletą jest równomierne krycie i utrzymywanie się na skórze bez wchodzenia w zmarszczki w przeciwieństwie do innych podkładów które mogą gromadzić się w zmarszczkach i skóra wygląda starzej. Podkład schowany jest w okrągłym pojemniczku do którego dołączoną gąbeczkę do aplikacji.
Gąbeczka świetnie się spisuje w jego nakładaniu jednak jej mycie i utrzymanie czystośści to spory minus. Podkład świetnie sę rozprowadza na twarzy, matuje i ujednolica cerę, zakrywa wszystkie niedosonałości nie tworząc efektu maski. Nie wchodzi w pory, delikatnie się stapia ze skórą. Nie podkreśla suchych skórek ani zmarszczek. Mój spadł i pękł ale w niczym to nie przeszkadza :) Świetny do torebki.

Obydwa podkłady lubię w covergirl przeszkadza mi jedynie to, że gąbeczka się nie doczyszcza i czasem chciałabym nałożyć makijaż pędzlem, a tu to nie możliwe - kwestia upodobań ;)






20 komentarzy:

  1. Ten z Covergirl mnie bardzo zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też, nie miałam podkładu o takiej konsystencji

      Usuń
    2. przekonałaś mnie, idę na allegro szukać. kupuję :)

      Usuń
    3. nie widzę go na allegro, nie w jasnym odcieniu :/

      Usuń
    4. trzeba śledzić na allegro, okresowo się pojawiają :)

      Usuń
  2. ten CoverGirl chciałbym wypróbować, bo kusi:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam, ale bym chętnie wypróbowała.. Zwłaszcza ten CoverGirl :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hm, do mojej karnacji musiałabym mieć naprawdę jasny podkład, a zawsze jest z tym problem : (

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Posiadaczkom bladego lica polecam Pharmaceris intensywnie kryjący w odcieniu Ivory :).

      Usuń
    2. u mnie po pharmaceris skóra sie swieci niemilosiernie po kilku godzinach :(

      Usuń
  5. Miałam kiedyś ten podkład z Maxfactor - bardzo mi nie pasował. Mało krył, a moja mieszana cera bardzo się po nim świeciła :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam żadnego z nich ale może kiedyś wypróbuję.Wciąż szukam swojego ideału :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze wiedzieć, że ten Max factor jest lekki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dotychczas używałam z Bourjois, ale może spóbuję czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi się nie podoba, że CoverGirl tak popękał..
    Ten jasny lakier z Lovely wytrzymuje do 2 dni :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam żadnego a z covergirl chetnie bym spróbowałą;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też nie miałam i wypróbowałabym chętnie oba:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Covergirl, chyba chcę cię mieć! Będę polowała!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl