Strony

wtorek, 6 stycznia 2015

Witamina C - Tetraizopalmitynian askorbylu w formie oleju

witamina c olejowa ecospa

Kilka miesięcy temu zamówiłam sobie witaminę C z ECOSPA w formie olejowej - najmniejszą pojemność 5 ml. Do tego dobrałam skwalan z oliwek i butelkę z pipetką.

Trzeba pamiętać, żeby nie używać skoncentrowanej witaminy na twarz tylko ją rozcieńczyć.

Unikalna pochodna witaminy C, rozpuszczalna w olejach, o dzialaniu przeciwstarzeniowym, wybielającym. Chroni komórki przed działaniem promieniowania UV, poprawia synteze kolagenu.

Tetrahexyldecyl Ascorbate (Tetraizopalmitynian askorbylu) jest kolejną z form witaminy C wykorzystywanej w zaawansowanej kosmetyce. W przeciwieństwie do kwasu L-askorbinowego jest bardzo stabilna i w odróżnieniu do pozostałych witamin C rozpuszcza się w tłuszczach.


Działanie:

  • Forma olejowa witaminy C wykazuje szerokie działanie kosmetyczne. Największe korzyści płynące z jej stosowania to:
  • poprawia kolorytu skóry (jest inhibitorem reakcji syntezy melaniny)
  • wpływa na prawidłowy rozwój tkanki łącznej (przyspiesza tworzenie kwasu hialuronowego, który jest odpowiedzialny za budowę spoiwa międzykomórkowego naskórka)
  • działa antyoksydacyjne,
  • przy regularnym stosowaniu chroni przed promieniowaniem UV
  • chroni DNA komórek
  • pobudza produkcję kolagenu i elastyny poprawiające sprężystość skóry 
  • wypełnia i wygładza zmarszczki oraz rozstępy.

Witaminy nie stosuj w postaci nierozcieńczonej na skórę. Stosuj się do rekomendowanych procentów. Najprostszy sposób użycia witaminy to dodanie jej do dowolnego oleju lub bazy kremowej w proporcji 2 krople na 10 gramów lub mililitrów (na buteleczkę 50ml oleju będzie to 10 kropli).

Zalecane stężenie w kosmetykach: 0.5-2%, w serum do 7%

Produkt dostępny jest TUTAJ


MOJA OPINIA: Przyznam, że na początku nie chciało mi się bawić w rozcieńczanie ale jednak się skusiłam. Wzięłam pół buteleczki skwanau i 5 kropli witaminy. W ten sposób stosuję raz dziennie przygotowaną mieszankę. Musze przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolona.

Jak pamiętacie, wcześniej miałam do czynienia z Flavo C i byłam z niego bardzo zadowolona. W tym przypadku możemy sami rozcieńczyć witaminę i uzyskać takie stężenie jakie nam odpowiada. Obecnie mam około 7%.

Produkt pięnie współpracuje z cerą, nic nie szczypie i nie podrażnia. Mam wrażenie, że skóra wręcz pije witaminę. Skóra staje się milsza w dotyku, jakby jaśniejsza i czystsza. Póki co idealnie nadaje się także pod krem na noc. Cenwo wychodzi korzystniej niż Flavo C więc czego chcieć więcej :).

Polecam dla cer mieszanych, zmęczonych :)

29 komentarzy:

  1. Moja cera chyba ostatnio jest dość zmęczona, więc przydałoby się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo ostatnio czytam właśnie o witaminie C, chyba i ja się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. serum z witaminą C kusi mnie od dawna, ale produkt zaprezentowany przez Ciebie również zbudza moją ciekawość

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam o istnieniu takich preparatów , ale dzięki Tobie jestem bogatsza w wiedzę :)

    Buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  5. kosmetyki z witaminą c bardzo chcę wypróbować, jednak zapasy kosmetyczne mi nie pozwalają, najpierw aby się wdrożyć sięgnę po gotowy kosmetyk tzn flavo c.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wolę gotowe formy kosmetyków z witaminą C, ale ta twoja wersja mnie zaintrygowała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna sprawa :) Ja to mam obawy przed samodzielnym robieniem kosmetyków :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja to jestem leniuch, więc też nie wiem czy by mi się chciało rozcieńczać odczynniki :) Choć jestem ciekawa jakby się sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba polecę coś takiego mojej mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie miałam takiej mieszanki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szukam dobrego produktu z witamina c, moja cera potrzebuje energii, zastanawiam sie nad olejem/serum starej mydlarni; ale po przeczytaniu twojego postu, chyba zrezygnuje. Może sprawde flavo C :)

    Dodaje do obs! :) bardzo fajny blog, żadko ostatnio znalesc cos gdzie jest troche informacji itp :)
    Byłoby mi niemziernie miło, gdybyś znalazała czas i zajrzała także do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz widzę takie produkty, ale człowiek cały czas się uczy

    OdpowiedzUsuń
  13. pierwszy raz widzę owe produkty.

    OdpowiedzUsuń
  14. Już chyba od roku obiecuję sobie, że zainwestuję w witaminę C, ale jakoś nie mogę się za to zabrać

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz widzę ale super że jesteś zadowolona:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakiś czas temu zastanawiałam się właśnie nad witaminą C do walki z przebarwieniami, które są moją największą zmorą. Trochę jednak boję się tego, że samemu trzeba ją rozcienczać, a ze mnie żaden chemik.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam tę olejową wit. C, ale z innej firmy. Też mieszałam z olejami i działała świetnie. Musze znowu kupić!

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę w końcu wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Prezentowane przez Ciebie produkty są mi nie znane.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja właśnie jestem strasznym leniem, więc pewnie nie chciałoby mi się w to bawić :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie jakoś uczulała, nie wiem czemu :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam kiedyś serum na bazie skwalenu i byłam ogromnie zadowolona z jego działania. Będę się musiała zastanowić nad mieszanką z witaminą C :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne :) muszę wypróbować, nigdy nie mieszałam kosmetyków - a jak widać, warto.

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam czy jak zakupiłam wit c plus olej z pestek malin i truskawek na 10 ml oleju z malin dodałam kilka kropel oleju z truskawek ok 2/3 i 7 kropli wit c czy takie serum nie Bresser szkodliwe? od niedawna interesuje się chemia kosmetyczna i chciałabym się upewnić czy nie dodałam za dużo tej wit c pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl