Dziś zbiorowa recenzja produktów dostępnych na HIMALAYA HERBS.
BORO PLUS -FIRMY HIMANI AYURWEDYJSKI KREM ANTYSEPTYCZNY
Pojemność 19 ml. Nr 1 w Indiach.
Doskonałe nawilżenie i regeneracja skóry, bez skutków ubocznych. Receptura kremu oparta na ayurwedyjskiej medycynie. Wygładza i łagodzi podrażnienia. Niezastąpiony przy wysypkach, drobnych skaleczeniach, ukąszeniach owadów, trądziku.
MULTIVITAMIN - firmy FAIR & LOVELY
Krem do twarzy z kompleksem witamin. Pojemność 25 g. W 4 tygodnie przywraca skórze równowagę, rozświetla i odmładza.
Fair & Lovely multiVITAMIN to rewelacyjny krem z kompleksem witamin B6, B3, C i E. Przywraca skórze naturalny blask, odmładza, odżywia skórę twarzy. Przywraca naturalny koloryt, usuwa przebarwienia. Efekty widoczne już po 4 tygodniach regularnego stosowania. Aby uzyskać pożądany rezultat stosować dwa razy dziennie.
Kajal - to ziołowa kredka do oczu o gładkiej kremowej konsystencji. Łagodzi oczy kamforą i olejkiem rycynowym. Pobudza porost rzęs.
Nadaje oczom wyrazistości i piękna i głębi. Bardzo łatwy w obsłudze.
White Tiger Balm Maść tygrysia chłodząca
Ziołowy balsam przeciwbólowy chłodzący.
White Tiger Balm jest skutecznym balsamem na bóle głowy, wzdęcia brzucha, zatkanie nosa, świąd skóry, ukąszenia owadów, bóle mięśni i bóle stawów. Maść tygrysią wystarczy wetrzeć w bolące miejsce, aby szybko pozbyć się bólu, lub zmniejszyć obrzęk.
Maść tygrysia skład: Camphor 25% Dementholised Mint Oil 16% Eucalyptus Oil 13% Menthol 8% Clove Oil 1.5%
Stosowanie: Wmasować maść tygrysią w bolące, lub zmienione chorobowo miejsce.
Tylko do użytku zewnętrznego.
Red Tiger Balm Tygrysia maść przeciwbólowa.
Czerwona maść tygrysia jest jedną z najchętniej kupowanych naturalnych, przeciwbólowych maści.
To oparta na ziołowej recepturze wykazuje silne właściwości przeciwbólowe.
Czerwona maść tygrysia robiona jest z mentolu, kamfory, olejku kajeputowego, olejku z mięty, wyciągu z goździka...
Masaż z wykorzystaniem Red Tiger Balm polecany jest szczególnie osobom, uprawiającym sporty, narażonym są na zwiekszony wysiłek fizyczny. Wskazania do masażu czerwoną maścią tygrysią: artretyzm, reumatyzm, bóle mięśni, stawów, bóle karku i pleców, zmęczone stopy, napięcia stresowe,
rozgrzewka przed ćwiczeniami.
Sposób użycia: Wmasować niewielką ilość maści tygrysiej w ogniska bólu. Przy bólach głowy wmasować w skronia i skórę powyżej nosa. Tylko do użytku zewnętrznego.
MOJA OPINIA: Z powyszych produktów przypadły mi do gustu maść tygrysia i biała i czerwona. Pięknie one pachną i są bardzo wydajne. Trochę przypominają mi taką maść kotek, która była popularna kilkanaście lat temu. Dają lekkie uczucie jakby mrowienie i chłodu jednocześnie. Ewidentnie czuć ich obecność sprawczą na skórze. Ubolewam jedynie, że czerwona maść barwi skórę. Niby lekko ale zawsze. Uważam, że są naprawdę godne uwagi. Świetny też jest Kajal, który sunie po skórze jak masełko, do tego ma piękny intensywny czarny kolor. Jest to jedna z najlepszych czarnych kredek jaką miałam kiedykolwiek.
Niestety pozostałe dwa produkty są takie sobie. Krem boro plus do złudzenia przypomina mi krem NIVEA, nawet zapach ma podobny, konsystencję też. Jest całkiem OK, ale wielkiego sału nie robi. No i 19 ml za taką cenę raczej bym nie kupiła po prostu jest za drogo. Z kolei Fair Lovely przypomina mi odżywkę do włosów swoim zapachem. Wchłania się też długo i ciężko zlikwidować białe ślady, który lubi zostawiać. Działanie bardzo w porządku bo fajnie chłodzi, ale no właśnie - nie przepadam za efektem chłodzenia na twarzy. Na innej części ciała sprawdza się OK.
Tak się prezentuje moja opinia, ogólnie ciekawe produkty i cieszę się, że miałam okazję je wypróbować.
A Wy znacie te kosmetyki ?
MOJA OPINIA: Z powyszych produktów przypadły mi do gustu maść tygrysia i biała i czerwona. Pięknie one pachną i są bardzo wydajne. Trochę przypominają mi taką maść kotek, która była popularna kilkanaście lat temu. Dają lekkie uczucie jakby mrowienie i chłodu jednocześnie. Ewidentnie czuć ich obecność sprawczą na skórze. Ubolewam jedynie, że czerwona maść barwi skórę. Niby lekko ale zawsze. Uważam, że są naprawdę godne uwagi. Świetny też jest Kajal, który sunie po skórze jak masełko, do tego ma piękny intensywny czarny kolor. Jest to jedna z najlepszych czarnych kredek jaką miałam kiedykolwiek.
Niestety pozostałe dwa produkty są takie sobie. Krem boro plus do złudzenia przypomina mi krem NIVEA, nawet zapach ma podobny, konsystencję też. Jest całkiem OK, ale wielkiego sału nie robi. No i 19 ml za taką cenę raczej bym nie kupiła po prostu jest za drogo. Z kolei Fair Lovely przypomina mi odżywkę do włosów swoim zapachem. Wchłania się też długo i ciężko zlikwidować białe ślady, który lubi zostawiać. Działanie bardzo w porządku bo fajnie chłodzi, ale no właśnie - nie przepadam za efektem chłodzenia na twarzy. Na innej części ciała sprawdza się OK.
Tak się prezentuje moja opinia, ogólnie ciekawe produkty i cieszę się, że miałam okazję je wypróbować.
A Wy znacie te kosmetyki ?
chłodzącą maść chętnie przygarnęłabym :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Ciekawie wyglądają te tygrysie maści :) Coś innego, takiego czegoś jeszcze nie widziałam
OdpowiedzUsuńLubię produkty o działaniu chłodzącym :)
OdpowiedzUsuńTakie balsamy przeciwbólowe uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTygrysków używam wręcz nałogowo
OdpowiedzUsuńTygrski kocham a kajal kupiłam chyba jakis wybrakowany na jednej z aukcji bo był bardzo suchy i podrazniał oko :) Ajurwedyjskie kremy także znam i potwierdzam są super
OdpowiedzUsuńNie znam, ale kajal mnie bardzo zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńCiekawostki :)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie White Tiger Balm Maść tygrysia chłodząca. Ciekawa....
OdpowiedzUsuńtej kredki bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńOj chłodzące maści są nie dla mnie, nie lubię zimna :) Ale kajal by mi się przydał, może na Rossmannowej wyprzedaż jakiś upoluję.
OdpowiedzUsuńMaści przeciwbólowe to coś dla mnie
OdpowiedzUsuńpowiem krótko tak zaintrygowały mnie same opakowania, które wyglądają dosyć egzotycznie, że autentycznie mam ochotę wypróbować wszystko, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOpakowania są ciekawe.
OdpowiedzUsuń