Strony

wtorek, 11 kwietnia 2017

Kuchnia IKEA Czy warto ją kupić ? Reklamacja Kuchni IKEA




Hej wiele osób pyta mnie czy warto kupić kuchnię w IKEA. W tym wpisie pisałam o swoim pierwszym wrażeniu KLIK

Tutaj chciałam napisać plusy i minusy, w tym parę reklamacji, które złożyliśmy do tej pory. Kuchnia jest z nami już ponad 2 lata.

CO BYM ZMIENIŁA W NASZEJ KUCHNI IKEA ?

Generalnie żałuję tylko jednego, że bardzo szybko podejmowałam wszystkie decyzje w sprawie kuchni. Początkowo chciałam kuchnię białą, ale namówiono mnie na inny kolor bo przecież wszyscy mają białe kuchnie. Ja powinnam mieć inną niż wszyscy. Więc wzięłam kolor beżowy. To był błąd. Teraz wybrałabym białą kuchnię. 

Blat miałam wziąć drewniany, ale namówiono mnie na laminat bo łatwiejszy w utrzymaniu czystości i tańszy. I chyba nadal wzięłabym laminat ale kolor wzięłabym zupełnie inny (albo bardzo jasne drewno albo biały). Po prostu chodząc po IKEA wydawało mi się, że ten blat jest ładniejszy. A wiecie jak to jest sztuczne oświetlenie robi swoje. W świetle naturalnym okazał się on jednak inny, brzydszy. 

Wszystkie górne szafki wzięliśmy otwierane do góry, te najwyższe niestety ciężko jest po otwarciu zamknąć, trzeba doskoczyć ;) Warto pomyśleć o tym aspekcie. 

Tak sobie myślę, że zlewozmywak wzięłabym teraz z czarnego kamienia ale to taka osobista preferencja bardziej chyba z ciekawości. W ogóle mam wrażenie, że wszelkie ściereczki w kontakcie z takim blaszanym zlewem "inaczej" pachną.  Poza tym wybrana bateria bywa niewygodna bo umieszczona jest wysoko (odkręcona na maxa woda lubi chlapać) czasem chciałoby się mieć ją niżej, są też takie z wydłużanym wężykiem i taka byłaby chyba lepsza. Chyba, nie wiem na pewno bo nigdy nie miałam :)

Teraz zastanowiłabym się jeszcze nad zamieszczeniem piekarnika wyżej tak jakby w pionie na wysokości oczu, ale nie wiem czy byłoby to możliwe (wtedy nie miałam takiego pomysłu). 

Zamiast szuflady na pojemniki na śmieci zrobiłabym dwie mniejsze szuflady. I tak mamy odrębne kosze na śmieci i to miejsce w ogóle nie jest przez nas użytkowane.

Stoliczek barowy też odradzam bo po prostu nikt tam nie siada. Wygodniej jest usiąść niżej i na czymś bardziej miękkim niż stołek barowy. Nie mieliśmy wtedy innego pomysłu na ten kącik. Teraz zburzyłabym ściankę w tym miejscu.



CO REKLAMOWALIŚMY W KUCHNI IKEA ?

Powiem wam, że w kuchni do tej pory reklamowaliśmy dwie rzeczy. Pierwszy był okap, który pewnego dnia przestał ciągnąć i zaczął wydawać dziwne dźwięki. Nasz okap był jednym z najdroższych. Jest on ukryty pod meblami. W każdym razie okazało się, że zepsuł się silnik. Wg fachowca lepiej jest go włączać na wyższych prędkościach bo tak mocny silnik "męczy się" przy najsłabszym nawiewie. Po reklamacji złożonej poprzez stronę internetową przyjechał Pan z IKEA na oględziny. Po zdaje się 2 tygodniach przyjechał ponownie kiedy już przyszły do niego zamówione części wszystko wymienił i po kłopocie.  Oczywiście sprzęty AGD nie są IKEI tylko innych firm typu amica itd i właśnie z tej firmy był fachowiec.

Kolejną reklamacją była bateria w kuchni, która pękła u podstawy i zrobiła się jakby dziura. Reklamację składałam przez stronę internetową gdzie trzeba było wpisać dane z paragonu oraz wgrać zdjęcia wady produktu i paragon. Po kilku dniach przyjechali pracownicy IKEA i wymienili baterię na nową. Tu też był po części mój błąd bo teraz patrząc na tę nową wiem, że tamta była za ciasno przykręcona (przez montażystów Kuchni Ikea), ledwo można było nią przekręcić w prawo czy w lewo. Myślałam, że tak powinno być, ale nie. Ta nowa "chodzi" idealnie.

Polecam Wam składać reklamację przez stronę internetową bo załączając zdjęcia cały proces odbywa się szybko i sprawnie. Składając ją przez telefon musi przyjechać pracownik na oględziny a dopiero potem decyduje co i jak. Tak przynajmniej powiedzieli mi pracownicy IKEA. 

JAKOŚĆ MEBLI IKEA

Jeśli chodzi o jakość mebli czy frontów to nie mam nic do zarzucenia. Nic nie odchodzi i się nie wybrzusza, nie chłonie wilgoci z gotowania. Często czytałam też że ludziom meble najbliżej piekarnika lubią się psuć. Pod wpływem wysokich temperatur fronty zmieniają np kolory. Tutaj nic takiego nie miało miejsca. A piekę bardzo często. 

Także z jakości mebli jestem bardzo zadowolona. Radziłabym tylko przemyśleć kolorystykę i detale bo kuchnię kupujemy na lata i prędko jej nie zmienimy. 

Plusem projektowania kuchni IKEA jest to, że są to kuchnie na wymiar. Nie zostaje wam żadna wolna bezużyteczna przestrzeń, żadna luka czy dziura. Blaty też są docinane na wymiar. W miejscach gdzie byłaby luka montowane są maskownice.

Plusem jest także aż 25 lat gwarancji na kuchnię IKEA.

MONTAŻ IKEA

Jeżeli kupujecie kuchnię z montażem IKEA (tak jak my) to zwróćcie uwagę na detale czy wszystkie zawiasy są dobrze dokręcone. Czy wszystko jest dokładnie tak jak w projekcie. Czy nie zostały czasem jakieś części jeśli tak to zapytajcie dlaczego. Może coś jest pominięte ?  U nas zamiast maskownicy pomiędzy lodówką a szufladami miał być schowek otwierany na ściereczki. Niestety nie dopilnowałam sprawdzenia tego i zostaliśmy bez schowka. 

Tak sobie trochę ponarzekałam na bzdurki, ale może się to komuś przyda.

Tak jak wspomniałam jakość mebli - frontów, wnętrza szafek i szuflad jest świetna, łatwo się je czyści i nie mam im nic do zarzucenia. Reklamacje sprzętów też zostały rozpatrzone szybko i z korzyścią dla nas. 

Ogólnie polecam serdecznie tylko przemyślcie sobie dobrze kolorystykę oraz układ, żeby każde miejsce zostało wykorzystane. 

A WY macie KUCHNIĘ IKEA ?



56 komentarzy:

  1. Z Ikei mam jedynie latarenkę :D Takie meble nie do końca w moim guście, ale ładnie to zorganizowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zamawiałam u stolarza, choć rozważałam też z Ikei. A jak długo już ją masz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdy wzięliśmy się za urządzanie pokoju dla syna początkowo myśleliśmy o meblach z Ikei. Ostatecznie postawiliśmy na porządne, drewniane meble rodzimej produkcji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że napisałaś o tej kuchni :) Sama planuję w przyszłości kuchnię z Ikei - białe szafki + jasne drewniane blaty.

    OdpowiedzUsuń
  5. My mamy kuchnię robioną na wymiar przez stolarza wg mojego własnego projektu i jestem zadowolona. Nie zdecydowałam się na białą kuchnię i nie żałuję. Górę mamy w kolorze śmietanki, dół jest w kolorze drzewa wiśniowego. Jedną ścianę mamy z prawdziwej cegły i tam mamy blat barowy - przez praktycznie całą ścianę. Jest dużo miejsca do siedzenia. Zmieści się nawet Martyna ze swoim krzesełkiem. My jemy tylko w kuchni, no chyba, że przychodzą goście, więc zależało nam na tym, by wszystko mogło odbywać się swobodnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi sie marzyła biała tymbardziej ze kuchnie mamy ciemna bo na parterze;) nam sie spieszyło z przeprowadzka dlatego nie wzięliśmy stolarza

      Usuń
    2. Niestety, trochę się czeka. U nas cały remont kuchni trwał 5 tygodni ;)))

      Usuń
    3. My sami wybraliśmy datę montażu bo wszystkie meble wiadomo ze sa na sklepie, zamiast czekać za stolarzem i płacić kolejny miesiac na wynajmowanym zdecydowaliśmy sie ba Ikea zwłaszcza ze wtedy była promocja trzeci sprzęt AGD do kuchni gratis :)

      Usuń
  6. U nas kuchnię robił wujek stolarz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam mebelki Ikea, póki co super służą. Kiedyś myślałam że Ikea to buble, jednak zmieniłam zdanie i ostatnio bardzo dużo rzeczy kupuję właśnie tam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy i dokładny opis, idealny przewodnik i must read przed zakupem nowej kuchni. Psychologia konsumenta to mój konik :) Osobiście polecam blat murowany. Byłam przeciwna, a po kilku latach mogłabym w kuchni zmienić wszystko, oprócz blatu :)

    Anna Truchlewska

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się podoba kolor szafek, w życiu nie chciałabym białych, ale to kwestia gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanawiałam się nad kuchnią Ikea, ale górne szafki wydawały mi się zbyt głębokie. Koniec końców swoją zamówiłam u meblarza. A co do wątpliwości do poczynionych decyzji, to też je mam. Dziś swoje meble zaplanowałbym ciut inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam czarny zlew z kamienia - polecam! Super w utrzymaniu :) a co do kuchni - fajnie, że reklamacje rozpatrzone na Waszą korzyść. Myślę, podobnie jak Ty, że w bieli wyglądałaby lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy od metrażu, rodzaju frontów, zawiasów, blatu, od tego czy szuflady maja sie wolno domykać No i od sprzętów AGD czy tansze czy droższe ale tak od 5-10 tys wzwyż

      Usuń
    2. W zasadzie to chodziło mi o Twoją kuchnię :)

      Usuń
    3. O kurczę, to moje meble u stolarza 4 tys. ;) do tego muszę doliczyć piekarnik i płytę, czyli ok. 3 kolejne ;)

      Usuń
    4. W Poznaniu tanio nie jest, podejrzewam ze stolarz wziąłby podobnie albo i wiecej. Przykładowo za polozenie płytek w kuchni nad meblami fachowiec z poznania chciał 500 zł a po znajomosci inny z innego miasta 250 z tym ze musiał dojechać. Dobra cena wam sie trafiła :)

      Usuń
  12. Na nowe mieszkanie też muszę sobie sprawić nową kuchnię. tez bardzo podobają mi się kamienne zlewy, ale czy to jest praktyczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam ze jedynie emaliowane takie stylizowane na retro sa straszne, każde inne sa ponoc ok

      Usuń
  13. A tych szafek nie da się przemalować na biało? :) Jak w końcu będziemy mieli własne mieszkanie, to pewnie też w Ikei zaopatrzę się w większość mebli, łącznie z kuchnią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przemalować zawsze mozna tylko stracisz wtedy gwarancje. Najlepiej wymienić fronty na nowe wtedy fokupujesz same fronty a reszta zostaje i tak ludzie robią bo w ikea szafki rożnych serii np metod czy innych maja takie same wymiary tylko kasy żal :)

      Usuń
  14. Dobrze wiedzieć, że reklamacje lepiej składać przez internet. Ja kuchni z Ikei nie mam, ale mam kanapę i córka meble w pokoju. Narazie nic się nie dzieje, ale na przyszłość będę pamiętać o tym co napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  15. Siostra ma kuchnię z Ikea , nic złego się nie dzieje i wszystko gra. A w sumie już kilka lat minęło od zakupu. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sporo przydatnych informacji, ja nie kupowałam jeszcze nigdy w Ikei, niestety mam daleko do tego sklepu i jakoś do tej pory nie było okazji żeby tam zajrzeć :).

    OdpowiedzUsuń
  17. Jej jaki pościk superaśny. Właśnie przeglądam jak pi razy oko kuchnie wyglądają bo razem z facetem niedługo będziemy sobie uwijać gniazdko ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Urządzając obecne mieszkanie miałam ochotę na kuchnię ikea z serii hittarp, ale problemem były szafki tylko w określonych wymiarach :). Chciałam mieć idealnie na wymiar, a że mamy ponad 8 m bieżących szafek a w tym dwa zagospodarowane kąty, to w końcu robiliśmy na zamówienie.
    Mam białe, lakierowane fronty i blaty w kolorze i wzorze dębowej, drewnianej klepki :) super połączenie.
    I nie przejmuj się - zawsze po skończeniu urządzania danego pomieszczenia zrobiłoby się parę rzeczy inaczej :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie bym zobaczyła Twoją kuchnię :)

      Usuń
    2. :)
      Jak chcesz to Ci wysle zdjecia na maila :) sama lubie oglądac jak inni urządzili swoje metry kwadratowe, więc z przyjemnoscia sie podzielę swoimi fotkami :)

      Mam wrażenie, że wiele osob ocenia meble z ikei jako słabe jakościowo. Uważam, że niesłusznie.... Może nie jest to najwyższa półka jakościowa, ale moim zdaniem w takiej cenie, za ich jakość i system gwarancyjny ciężko jest znaleźć coś lepszego. Nam meble kuchenne z ikei polecał szef ekipy remontowej, ktory ma naprawdę świetny gust i zna się na dobrej jakości.
      Tak więc uwazam, ze dokonalas swietnego wyboru. A co do koloru to wiesz - jakikolwiek byś nie wybrala to i tak za jakis czas sie znudzi :D a ten Twoj jest bardzo ładny i elegancki.

      Usuń
    3. Krzesła barowe mam z ikei :D

      Usuń
  19. Ja nauczyłam się by przy meblowaniu nie słuchać innych ;) Też mam coś czego żałuję bo miało być inne i było by fajniejsze :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Też wolałabym białą :) ale póki wynajmuję nie mam takiego problemu :P

    OdpowiedzUsuń
  21. masz ładną i dość sporą kuchnię, ja w nowym mieszkanku będę miałom tylko aneks ale właśnie biały, nie dlatego że tak mają wszyscy a dlatego , że mi się podoba, półmat. meble robione na wymiar aby maksymalnie wykorzystać małą przestrzeń.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ikea ma akurat najsłabsze meble;p jest niestety przereklamowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozwiń myśl :) osobiście nie znam nikogo kto byłby niezadowolony z kuchni ikea :)

      Usuń
  23. Mam kuchnie z Ikei i jestem z niej bardzo zadowolona, minęło już kilka dobrych lat a wygląda bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  24. W moim miesciew nawet nie ma takiego sklepu jak Ikea. Dopiero budować będą w Lublinie więc będę miała rzut beretem.

    Ja się zawsze kieruje swoim pierwszym wyborem. Słucham rad innych bywa,że się na nie godzę, ale trzeba mnie w tedy przekonać mocymi argumentami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam kilka mebli z Ikei kupionych z myślą, że to takie meble "na chwilę", które okazały się niezastąpione i po paru latach nadal je mamy i są w dobrym stanie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Z ich dużych mebli mam tylko fotel i wszyscy goście chcą taki sam. Nad kuchnią się zastanawiałam, ale mamy ciut niewymiarową i stanęło jednak na robionej na zamówienie, w polecanej przez znajomych firmie :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Słuszne uwagi, na pewno wezmę je pod uwagę, bo kiedyś chciałabym kuchnię na wymiar. Tak to jest z tymi wyborami w sklepie czy katalogu, wszystko podrasowane i ciężko sobie wyobrazić jak to będzie wyglądasz w naszej kuchni. Ja postawiłabym na błyszczące wykończenie w kolorze fioletu z bielą.

    OdpowiedzUsuń
  28. bardzo Ci dziękuję za ten post! jestem z mężem na etapie wybierania mebli i dodatków do mieszkania i zastanawiamy się mocno nad kuchnią z Ikei, a Twój wpis rozjaśnił nam nieco w głowach:)

    OdpowiedzUsuń
  29. a na sprzęty ile lat gwarancji?

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie kupuję w sieciówkach, wole skorzystać choćby ze sklepów mniej znanych jak http://www.italmeble.pl/oferta/salon/podlogi_panele/faus które oferuja wysoką jakość przedmiotów i dodatkowo o wiele korzystniejsze ceny.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja mam białą kuchnie. Kupiłam w outlecie w jakieś hurtowni meblowej i nie żałuje. Jestem bardzo zadowolona. W Ikei byliśmy, ale tam mi się nic nie podobało. Meble drogie i niepraktyczne...

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja nie przepadam za takimi kuchniami, jednak jakoś tak mam wpojone, że meble kuchenne powinny być solidne i trwałe, a te mi się z tym nie kojarzą, co zresztą potwierdza Twoja recenzja ;) Szkoda, że Ci się tak przytrafiło, bo pod kątem aranżacji, zorganizowałaś to naprawdę ładnie i ze smakiem. Ale cóż - uczymy się dzięki swoim doświadczeniom, czyż nie? :) Pozdrowionka ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
  33. Potwierdzam, że nie wolno kupować bez zastanowienia się nad detalami...ale ja mam kuchnie z ikea i jestem naprawde zadowolona...są detale których nie popełniłabym 2-gi raz ewentualnie są zbędnym bajerem ale jakość wykonania, funkcjonalność są naprawdę na wysokim poziomie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Też się zastanawiam nad kuchnią z Ikea. Tylko na chwilę obecną mam 3 projekty w głowie. W każdym z tych projektów jest zmywarka zamontowana na wysokości 60-70 cm od podłogi A pod nią 2 szuflady i nie wiem czy coś takiego uda mi się w Ikeii. Zastanawiam się też nad szafkami łączonym i czyli cały zestaw Ikea A tylko jeden z kominów że zmywarką np. przez stolarza. Słyszałam że meble są świetne. Nie spotkałam się jeszcze z opinią w której by ktoś narzekał na meble z Ikeii. Twój wpis potwierdza to co słyszałam. Czy nadal jesteś z nich zadowolona?

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam już kupioną kuchnie savedal jeszcze w kartonach, czeka na remont kuchni, rzeczywiście Twój kolor jest jakiś taki nijaki, ja przed 23 lata miałam białą z WFM a teraz zakochałam się w Ikea.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl