wtorek, 25 września 2018

Mój minimalizm - Sprzątanie szafy


Od razu uprzedzam pytania, że minimalistką nie jestem. Staram się jednak w ostatnim czasie podchodzić do moich ubrań z nieco większą refleksją i wyciągać wnioski.

Robiąc porządki w szafie zdecydowałam się napisać o tym post. Prawda jest taka, że moja szafa jest większa niż w starym mieszkaniu, ale i tak nie umiem tego jakoś sensownie ułożyć.

Postawiłam tym razem na zwykłe układanie w szufladach metodą własną. Zamierzam nabyć w IKEA kilka pojemników do skorzystania częściowo z metody kon marie. Niestety w związku z tym, że pojemników nie mam tyle ile potrzebuję to układam rzeczy po prostu standardowo z tym, że zaginam je jeszcze raz na pół. Robią się wtedy takie mniejsze pakieciki swetrów.

Dlaczego zachęcam Was do przejrzenia szafy ?

Dzięki temu zobaczycie co tak naprawdę w niej jest. Ja dowiedziałam się, że mam sporo bluz i cienkich, miłych dla ciała sweterków. Brakuje mi natomiast czegoś pod taki sweterek co będzie miłe w dotyki i najlepiej nie gniotące się.

Mam też ogrom spodni jeansowych, muszę je wszystkie po kolei zacząć nosić bo wtedy sprawdzę czy w ogóle noszę je chętnie czy nie.

Odłożyłam sporo ubrań typowo letnich, które zamierzam schować na szafie w jakimś sensownym pudełku.

Torebek mam zdaje się trzy więc nie ma tragedii - włożyłam te nieużywane do worka i zastanawiam się gdzie je upchnąć. Część rzeczy odłożyłam na sprzedaż bo były założone raz lub ani razu.

Muszę jeszcze przejrzeć bieliznę w tym skarpetki, które pomału trzeba by wymienić. Mam wrażenie, że mam mnóstwo majteczek a chodzę ciągle w tych które są na wierzchu na półce.

Dajcie znać czy macie jakieś patenty na ogarnięcie szafy ?

Gdzie chowacie swetry, gdzie jeansy, co wieszacie na wieszakach ?

Moje pojęcie minimalizmu póki co doprowadziło do tego, że:
- przeglądam wszystkie rzeczy - patrzę czy jest jakaś plama czy dziura
- wyrzucam wszystkie rzeczy niewygodne, znoszone i zwyczajnie te, których nie lubię
- staram się zastanowić kiedy ostatnio miałam daną rzecz na sobie
- grupuję rzeczy podobne i trzymam obok siebie
- wystawiam na sprzedaż to co jest w stanie idealnym i wiem, że tego nie założę.

Reszta rzeczy, która została jest na spokojnie do przemyślenia. 

A teraz biorę się za cerowanie dwóch swetrów, które uwielbiam i zamierzam jeszcze nosić ;)



26 komentarzy:

  1. Ja w wakacje pozbyłam się niepotrzebnych ubrań. Od razu zrobiło mi się więcej miejsca w garderobie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szafa pełna a ja nie mam w czym chodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też niedawno robiłam porządki w szafie :) i od jakiegoś czasu zmieniłam podejście do zakupów

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja sama muszę zrobić porządki w szafie i przebrać niektóre ubrania w których już nie chodzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze to robić porządki regularnie, ja na przykad często zapominałam, że coś mam i na zkaupach kupowałam podobną rzecz. Ja najchętniem wszystko powiesiłabym na wieszakach. Ale niestety moja szafa jest na to za mała dlatego swetry i dżinsy trzymam poukładane. A koszule, materialowe spodnie, często zakładane sweterki wiszą na wieszakach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zauważyłam że mam deficyt w szafie. Szczególnie spodnie i t-shirty ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku, jaki porządek i luz, przeraziłabyś się widząc moją mega długą szafę na ponad 4 m i wielką na całą ścianę. A i tak się nie mieszczę. Przydałaby mi się w realnym życiu taka uporządkowana koleżanka jak Ty , która pomogłaby mi z syndromem chomika

    OdpowiedzUsuń
  8. ja właśnie szukam dla siebie idealnej szafy. już tyle stron co przejrzałam, nic ciekawego nie znalazłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. O jak ładnie poukładane. Ja też bardzo się staram i co z tego starania mam XD A bałaganik malutki taki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja regularnie przeglądam swoją szafę, choć przydałaby się jeszcze jedna :D. Jednak nie mam problemu ze sprawdzaniem i wyrzucaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tuż pod koniec wakacji postanowiłam zrobić czyszczenie szafy i też znalazłam dużo ubrać, które nie nadają się już do noszenia :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam bardzo mało ubrań bo przytyłam o dwa rozmiary, więc pozbylam się tych ciasnych bo i tak były nie modne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też miałam trudność ze zorganizowaniem swojej szafy, ale to się zmieniło, gdy wprowadził się mój chłopak i musiałam podzielić miejsce na pół :D Jak się chce, to naprawdę można utrzymywać porządek haha!

    Pozdrawiam :*
    www.nataliasiejka.pl (klik)

    OdpowiedzUsuń
  14. Regularnie przeglądam ubrania i z ilością też nie przeginam, bo raczej we wszystkich chodzę. Torebek mam więcej, bo lubię mieć różne kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie w szafie 3/4 czerni i kilka innych barw :D
    Pozdrawiam ciepło ! :)
    https://creamshine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Szafę porządkuję i przeglądam regularnie, a buty zawsze trzymam po sezonie w ich oryginalnych pudełkach 😁

    OdpowiedzUsuń
  17. Też musze uporządkować swoją szafe na jesień:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Osobiście zaprojektowałam szafę w ten sposób, że 80% ubrań wisi na wieszakach. Na górnej "półce" wiszą bluzki/koszule/sukienki/marynarki/kurtki. Na dolnej półce wiszą spodnie i spódnice. Dzięki temu dokładnie wiem co mam w szafie. Pozostawiłam sobie 2 półki, na których leżą szale/sweterki oraz piżamy + ubrania typu podkoszulki, getry, bluzki do "po domu".

    OdpowiedzUsuń
  19. ja się zabieram za sprzątanie od nie wiem kiedy :) i nawet nie zaczęłam:)!

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo często robię porządki w szafie i oddaję rzeczy zaprzyjaźnionej, biednej rodzinie z dużą gromadką dzieci. Jednak i tak mam wrażenie, ze nic mi nie ubywa.

    OdpowiedzUsuń
  21. Myśle ze wielu z nas poprzez trendy i wszechobecne reklamy ten minimalizm całkiem zaniknął.

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie wszystko w jednym miejscu, bo nie mam wiele rzeczy, więc nie muszę chować czegoś na zimę czy na lato;) Najważniejsze to spróbować stworzyć kilka zestawów z ubrań, które masz, a zakupy odłożyć jak najbardziej w czasie. Wtedy zobaczysz co rzeczywiście nowego potrzebujesz,a bez czego się obejdziesz :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja mam problem z tym. Mam ciuchy w szafie, drugiej w kartonach pod łóżkiem, w wersalce - wszędzie - cześć wystawiłam na akcji część jest za dużych, część za małych... Nie ogarniam już tego :(

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mieszczę się w jednej komodzie, a jakby było trzeba, to i 2/3 tej komody :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Aż smutno mi teraz jak patrzę na własną...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl