wtorek, 24 stycznia 2017

Olej z łopianu i olej z uczepu trójlistokowego - czy jestem włosomaniaczką ?





Tak, dobrze widzicie piękne zielone kwiatki. Zdjęcie było robione jeszcze w wakacje i ciągle zapomniałam napisać o tych olejach. A warto zwrócić na nie uwagę w tym całym szale na argan.

OPIS:

Olej z korzenia łopianu 

WŁOSY:
- odżywia i wzmacnia cebulki włosowe
- odnawia słabą i uszkodzoną strukturę włosów
- hamuje wypadanie i przyśpiesza wzrost włosów
- działa korzystnie przy łupieżu, suchości, podrażnieniach, swędzeniu skóry głowy
- regeneruje włosy po zabiegach fryzjerskich

SKÓRĘ:
- odżywia i pielęgnuje
- zapobiega zmarszczkom oraz starzeniu się skóry
- działa korzystnie na skórę grzybiczą oraz cerę trądzikową

Wzmacnia i odbudowuje łamliwe paznokcie.
Odżywia i wzmacnia cienkie, rzadkie brwi i rzęsy.

SKŁAD: EKSTRAKT OLEJOWY Z KORZENIA ŁOPIANU, OMANU I ZIÓŁ: POKRZYWY, PODBIAŁU, UCZEPU TRÓJLISTKOWEGO I SKRZYPU POLNEGO


Olej z uczepu trójlistkowego 

WŁAŚCIWOŚCI:
-likwiduje zaczerwienienia, swędzenie i suchość skóry
-przywraca skórze jędrność i świeżość
-zapobiega podrażnieniom.

ZASTOSOWANIE:

-sucha, ściągnięta skóra
-skóra z tendencją do występowania trądziku, podrażnień i zaczerwienień
-do pielęgnacji i kojenia skóry po opalaniu
-łojotokowe zapalenie skóry głowy

SKŁAD: Bidens Tripartita Leaf Extract


MOJA OPINIA: Tak naprawdę nie przepadam za olejowaniem włosów. Jednak czasem się przemogę i dla dobra zarówno włosów jak i skóry głowy zabieram się za olejowanie. Te oleje mam w wersji mniejszej po 100 ml, są też większe buteleczki. Po odkręceniu nakrętki mamy małą dziurkę przez którą wylewamy olej na dłoń lub wacik. Zapach ich jest bardzo minimalny. Konsystencja płynna, lekko tłusta ale raczej lekka niż ciężka. Powiem szczerze, że oleje te dobrze się sprawdzają na moją swędzącą nieszczęsną skórę głowy. Ostatnio swędzi ona praktycznie sporadycznie, to dzięki szamponom, które recenzowałam ostatnimi czasy. Te oleje też miały swój wkład w taki stan rzeczy. 

Jak wiecie moje włosy po porodzie bardzo wypadały. I teraz mogę śmiało powiedzieć, że to już za mną. Mało tego pojawiło się tyle nowych włosków na zakolach, że niebawem zaczną być one moją grzywką. Nie twierdzę, że to tylko dzięki tym olejom, ale one znacznie poprawiły stan moich włosów i skóry głosy. Serdecznie polecam poczytać o łopianie o uczepie myślę, że to niedoceniane surowce roślinne. Standardowo olej nakładam wacikiem na skórę głowy i tak siedzę pół godziny po czym myję włosy szamponem ziołowym. 

Włosomaniaczką nie jestem, ale moje problemy ze skórą głowy wymagają ode mnie dbania o nią w szczególny sposób :)


Serdecznie polecam 








18 komentarzy:

  1. U mnie na razie króluję olej z nasion bawełny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie sprawdzę, bo brzmią jak coś idealnego dla mnie. Do tej pory nie lubiłam się z olejkami. Ale olejek z awokado pod oczy i na twarz mnie zaskakuje. A olejek z czarnuszki, choć nie samodzielnie, pozwala powoli wyjść z podrażnienia po masce Kallos 😜

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłaś kolejne opakowania? Jak długo je testowałaś i kiedy zobaczyłaś pierwsze efekty? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie kupilam nowych, na waciku uzywane sa mega wydajne, efekty na skorze glowy byly od razu w tym sensie ze swiąd ustąpił i na tym mi najbardziej zalezalo z moim łzs. Nowe włoski zobaczyłam przypadkowo kiedy miały juz okolo 3 cm jak zaczelam pewnego dnia suszyc wlosy suszarka i siłą rzeczy je zobaczylam :) produktow uzywalam od lata jednak raz, dwa razy na tydzien mniej wiecej nie czesciej

      Usuń
  4. Ciekawe, ja stosuje do skalpu olej z prażonego sezamu i bardzo sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo słyszałam o tych olejkach do włosów :) Sama zastanawiałam się nad kupnem któregoś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę zacząć olejować włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Olej z uczepu kiedyś miałam I fajnie sprawdxił sie na końcówkach.

    OdpowiedzUsuń
  8. o proszę mam jakieś próbki z tej marki muszę sprawdzić

    OdpowiedzUsuń
  9. Te oleje są kompletnie nie znane dla mnie ;) Ale kocham oleje więc chętnie bym wypróbowała ;) JA z kolei kocham olejować włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie śliczne bute;leczki, dla moich włosów takie cuda by teraz były w sam raz

    OdpowiedzUsuń
  11. Olejek łopianowy kiedyś miałam, ale innej marki i lubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Do skóry głowy by mi się w takim razie przydał, ale moja systematyczność nie wiem czy dałaby radę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl