poniedziałek, 9 listopada 2015

Weleda - Calendula Babycreme - Krem z nagietkiem - ECCO VERDE


Jakiś czas temu zamówiłam na stronie ECCO VERDE kilka produktów dla synka. Od dawna marzyłam o wychwalanych produktach Weleda i wreszcie kilka z nich trafiło w moje łapki :)

Może zacznę od samego sklepu ECCO VERDE - jeśli szukacie szerokiej oferty i szybkiej dostawy to mogę serdecznie polecić. Wszystkie produkty jakie zamówiłam przyszły w idealnym stanie, solidnie zapakowane i doręczone przez kuriera do rąk własnych.

Jako pierwszy wybrałam WELEDA Krem dla niemowląt z nagietkiem 75 ml to koszt około 33 zł. Sklep oferuje nam jednak wiele promocji bo np kupując dwa kremy od razu dostajemy 10% rabat.

OPIS: Krem dla niemowląt z nagietkiem chroni wrażliwą skórę niemowlaka , szczególnie na miejscach pokrytych pieluszką, w bardzo naturalny sposób. On zapobiega powstawaniu ran i jednocześnie pielęgnuje podrażnioną, zaczerwienioną skórę. Wartościowy olej migdałowy i sezamowy , pochodzące z kontrolowanych upraw ekologicznych, pielęgnują skórę delikatnie i wspierają jej odnowę. Wyciągi z leczniczych ziół, pochodzących z ekologicznych upraw, jak nagietek i kwiaty rumianku działają łagodząco i uspakajająco.

Skład (INCI): woda, Prunus Amygdalus Dulcis - olej słodkich migdałów, Sesamum indicum - olej sezamowy,tlenek cynku, wosk pszczeli niebielony (Cera Flava), Lanolina, linolenian glicerylu , hektoryt, wyciąg z kwiatów nagietka, Chamomilla recutita - wyciąg kwiatów rumianku, Fragrance (Parfum) *, Limonene *, Linalool *, benzoat nezylu*, salicynian benzylu *, Geraniol *. * Z naturalnych olejków eterycznych


MOJA OPINIA: Zastanawiałam się wielokrotnie czy produkty Weleda są warte swojej ceny. Podchodziłam bardzo nieufnie do nich bo czasem jest tak, że świetny skład może podrażnić lub uczulić. Krem stosuję na moim malutkim synku i muszę stwierdzić, że jest on prawdziwym kozakiem. Nie dość, że przepięknie pachnie - tak intensywnie i pięknie, że mam wrażenie jakbym wąchała bukiet ziół świeżo zerwanych z ogrodu czy łąki. Zapach jest fenomenalny. 

Krem ma żółte zabarwienie i wydaje się dość tłusty, choć nie jest to typowy parafinowy tłuścioch, a raczej lekka formuła bardzo skoncentrowanej mazi. Pięknie pielęgnuje skórę, koi ją i chroni przed pieluszką i jej zawartością. Najlepsze jest to, że ten jego cudny zapach czuć przez długi czas - na przykład sprawdzając pieluszkę. Skład jest znakomity co widać powyżej. Osobiście podoba mi się też samo opakowanie - solidna tubka co pozwala na higieniczną aplikację. 

I tak oto pokochaliśmy Weledę. Tak wiem, brzmi to śmiesznie, ale obiektywnie patrząc na rzesze produktów dla dzieci, które przerobiłam do tej pory ten krem to naprawdę WOW.

Jeśli szukacie prezentu dla małego dzidziusia w formie pielęgnacji od pierwszych dni to serdecznie Wam polecam ten produkt.





29 komentarzy:

  1. przyznam, że pierwszy raz widzę tę markę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam marki ale dobrych kremików dla synka nigdy dość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Marka mi kompletnie nieznana, ale lubię próbować nowe kremy do rąk.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marki nie znam- w przypadku mojego synka sprawdza sie Sylveco i Emolium

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam próbkę tego kremu, jest świetny na podrażnienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam do tej pory tej marki, ale mnie zaciekawiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  7. całkiem przyjemny skład - nie tylko dla dzidziusiów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam marki ale bardzo kusząco sie przedstawia :O)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam marki ale cena faktywnie spora:) jednak produkt fajnie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz słyszę o tej marce :) Ale produktu jestem ciekawa..

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem zapachu bardzo. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znałam wcześniej tej marki. Dobrze wiedzieć, że tak dobrze się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Marki nie znałam , ale też lubię takie ziołowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze takiego kremu. Fajny.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tej marki, ale czuję się zachęcona to przejrzenia jej oferty :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Marki kompletnie nie znam, ale na przyszłość postaram się zapamiętać, że jest godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  17. Znów nowość i znów ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Marka mnie ciekawi od dawna, ale przyznam, ze nie jest łatwo dostępna, a więc odpuściłam sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja właśnie używam krem Sylveco z nagietkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Cieszę się, że tak dobrze się spisuje.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tej marki, ale dobrze wiedzieć o istnieniu takiego produktu. Mam nadzieję, że kiedyś mi się przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Produkty Weledy mają tą zaletę, że mogą być używane też przez dorosłych. To bardzo dobry krem (chociaż przykra ta lanolina w składzie) dla osób o cerze wrażliwej i delikatnej, Świetny na podrażnienia, wysypka, obtarcia, pryszcze itp idt
    Z tej samej lini uwielbiam ich krem do twarzy i ten do ciała. Bardzo dobry teraz jak jest już zimno. A jeśli chodzi o takie kremiki, to w eccoverde też są różne włoskich firm.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl