niedziela, 19 stycznia 2020

Love Beauty and Planet - limitowana edycja




Dziś Kochani chciałam Wam przedstawić nowości z Love Beauty and Planet.

Są to kosmetyki wegańskie.

Kosmetyki pochodzą z limitowanej edycji Love Beauty and Planet, dostępne będą tylko do końca stycznia.

Dziś chciałam Wam napisać co wchodzi w skład limitowanej serii. Są to:

1. Żel do mycia twarzy - dostępne są dwa. Jeden ma niebieską etykietę jest to wersja z wodą kokosową i kwiatem mimozy. Drugi ma etykietę zieloną i zawiera drzewo herbaciane oraz wetiwerię.

Za 125 ml rekomendowana cena to 24,99 zł.

2. Maseczki w biodegradowalne w płachcie. Nawilżająca z wodą kokosową i kwiatem mimozy. Druga to oczyszczająca z olejkiem z drzewa herbacianego i wetiwerią.

Za 21 ml rekomendowana cena to 15,99 zł.

3. Pasty do zębów - trzy wersje. Pierwsza o smaku kokosa i mięty z niebieską etykietą. Druga o smaku węgla aktywnego i kwiatu pomarańczy z czarną etykietą. Trzecia o smaku róży i aloesu z różową etykietą.

Za 75 ml cena około 21,99 zł.

4. Szampony w kostce, mają wystarczyć na około 50 użyć. Z różową etykietą jest do włosów farbowanych oraz z niebieską do włosów cienkich i pozbawionych objętości.

Za 90 g cena to 29,99 zł.


MOJA OPINIA: Chciałam Wam dziś napisać o dwóch produktach. Pierwsza to pasta do zębów z różową etykietą. Jest to wersja Wholesome Protection. Ma ona żelową konsystencję o jednolitym zabarwieniu. Podczas mycia daje fajne orzeźwienie. Robi to co ma robić czyli oczyszcza zęby zostawiając odświeżenie i czyste zęby. Pasta jest umieszczona w metalowej tubce zakończonej specyficznym korkiem. Nie wyczuwam w smaku ani róży ani aloesu ale też nie miałam nigdy pasty o takiej kombinacji. Pasta natomiast pięknie pachnie, nie podrażnia mojej jamy ustnej. Jest raczej łagodna dla dziąseł ale jednocześnie dobrze czyści. Przyjemna odmiana od past z drobinkami, które w ostatnim czasie używałam. 

Drugi produkt to maseczka w płachcie w zielonej wersji opakowania. Moja wersja jest nawilżająca i faktycznie tak jest. Już od aplikacji czuć nawilżenie i odświeżenie buzi. Nie lubię za bardzo masek w płachcie zimą bo jest mi zwyczajnie zimno ale ta jest nasączona w sam raz, nie ścieka nic z niej. Maska bardzo dobrze trzyma się buzi, można z nią chodzić i sprzątać. Bardzo podoba mi się jej odświeżający zapach. Jest to jeden z piękniejszych zapachów. Maseczka jest fantastyczna daje ukojenie i odprężenie. Co istotne nie podrażnia. W okolicy oczu mam sporo suchych placków ale nie szczypią one w kontakcie z maską. Na pewno będę chciała nabyć jeszcze jedną bo jest super. 

Resztę produktów będę testować i dam znać po dłuższym czasie. 

Skusicie się na coś ? 

20 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałem kosmetyków tej marki, ale kiedyś się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają zachęcająco. ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam okazji wypróbować kosmetyków z tej serii, ale mnie w drogerii urzekł ich zapach.
    Dzięki za polecenie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne produkty, ale skoro są dostępne tylko do końca stycznia to raczej już ich nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mydełko wygląda uroczo! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pastę do zębów mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kojarzę tą serię z blogów, ale nie miałam okazji jeszcze wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam miłe wspomnienia z tą firmą, podobają mi się ich kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe edycja. Szkoda, że jest tak krótko dostępna. 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tych produktach i mam ochotę je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo lubię tą markę i jej kosmetyki, wybiorę się do rossmanna po pozostałe limitki

    OdpowiedzUsuń
  12. Se ve todo estupendo ! Que lo disfrutes !
    Espero tu opinión en mi último post, espero que te guste! Feliz semana! 💓💓💓

    OdpowiedzUsuń
  13. Sounds great! The brand is promising.
    Happy Monday!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie prezentują się te produkty :) Bardzo mi się podoba ich szata graficzna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie wyglądają, ale niestety ja w styczniu muszę oszczędzać. Szkoda, że to seria limitowana.

    OdpowiedzUsuń
  16. Widziałam je ostatnio w Rossmanie te kosmetyki, ale jakoś nie zaciekawiły mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl