piątek, 13 kwietnia 2018

IOSSI - Naffi krem nawilżający


Krem Naffi chodził za mną już jakiś czas. Nawet raz chciałam go odkupić od znajomej, u której się nie sprawdził, ale niestety się nie udało. W końcu skusiłam się na zakupy i stwierdzam, że absolutnie nie żałuję, bo to ciekawe produkty.

SKŁAD: woda, hydrolat z róży damasceńskiej, olej krokoszowy, cetearyl olivate (emulgator z oliwy z oliwek), olej awokado, masło shea, olej jojoba, gliceryna roślinna, alkohol cetylowy, sorbitan olivate (emulgator z oliwy z oliwek), olej z zarodków pszenicy, skwalan (z trzciny cukrowej), olej z pachnotki, olej z ogórecznika, witamina E, alkohol benzylowy i kwas dehydrooctowy (ekologiczny konserwant akceptowany przez ecocert), olej rokitnikowy, guma ksantanowa, witamina C, olejki eteryczne (lawenda, palmaroza, cytryna, geranium, benzoes, drzewo sandałowe, tymianek, kadzidłowiec), ekstrakt z aloesu,

Zacznę może od minusów, które zauważyłam. Pierwszy to data ważności - krem jest ważny tylko 4 miesiące od otwarcia. Słoik jest bardzo ciężki, zamykany lekką plastikową nakrętką. Co ciekawe krem raz upuściłam i szklany słoik dzielnie przetrwał, zaś nakrętka roztrzaskała się po bokach. Do minusów zaliczam cenę 98 zł za 50 ml to nie jest mało. Z drugiej strony można na nim zaoszczędzić stosując minimalne ilości tylko na twarz. To podobno sprawdza się u wielu osób i wtedy krem starcza na kilka miesięcy.

Ja smaruję kremem minimum twarz i szyję, często też dekolt - przy takim używaniu krem schodzi dość szybko co widać naocznie. Konsystencja przypomina trochę wodnisty budyń, łatwo się ją aplikuje na twarz i szybko rozprowadza. Na bieżąco widzimy zużycie bo krem spływa po ściankach w dół. 

Ja osobiście bardzo go polubiłam właśnie za tę jego dziwną konsystencję, przyjemny cytrusowy zapach i świetne działanie. Potrafi nawilżyć skórę doskonale i nawet zimą dzielnie trzyma kondycję naszej cery w dobrym stanie. Po aplikacji czuć takie trzymanie skóry w ryzach, jest to bardzo przyjemne i sprawia wrażenie, że nasza buzia jest "w dobrych rękach". 

Krem też dobrze sprawdza się pod makijaż - nie zauważyłam rolowania czy czegoś negatywnego. Nie zauważyłam też podrażnień nawet w okolicach oczu. 

Jest w nim coś takiego co sprawia, że miło go wspominam i chętnie do niego kiedyś wrócę. najchętniej dostanę go w prezencie od bliskich ;)

Solidny, dobry krem choć mógłby być bardziej wydajny dla mnie. 

Serdecznie polecam. 



16 komentarzy:

  1. No i teraz będzie chodził za mną ten krem :D Pięknie, niedługo mam w planie zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym go poznać, podoba mi się i chyba nawet cena nie jest taka straszna, choć do tanich nie należy :P.

    OdpowiedzUsuń
  3. Markę znam jedynie wirtualnie, bardzo miło się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tego kremu, ale może kiedyś go kupię, żeby zobaczyć jak się sprawdzi u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. I tak nie zużyłabym w 4 miesiące :D Ciekawą ma konsystencję, moglibyśmy się polubić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdybym się postarała to zużyłabym w mniej niż dwa miesiące :P

      Usuń
    2. ja juz nakladam na twarz szyje i dekolt bo starosc sie zbliza ;)

      Usuń
  6. ciekawa konsystencje, ja nie miałam jeszcze kosmetyków marki iossi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta marka, ich sera, olejki, bardzo mnie ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takiego rodzaju naturalne kosmetyki, są cudowne :)
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/to-co-widze-bez-ciebie-peter-bognanni.html
    Dodaję bloga do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kompletnie nie znam marki. Ja tym czasem używam olejków.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny kosmetyk mi nieznany. Z Tobą odkrywam nowe kosmetyczne horyzonty ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie spodziewałam się, że to będzie taka fajna konsystencja.No właśnie olejki i naturalne kremy maja bardzo krótkie terminy przydatnosci, ciezko je skonczyc :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nic od nich nie miałam, a to tylko kwestia czasu, aż w końcu sobie zamówię :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podoba ten krem, kiedys miałam jakaś próbke go i bardzo fajnie moja skóra na niego zareagowała.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl